Forum dla Wszystkich, którzy chcą jechać na Woodstock

martini

Było ciepłe lato choć czasem padało, baj de łej Krysia włączyła odkurzacz i wyszła na dwór.

aga_pe

za nia polecial Gacek z zelazkiem, i zamerdal ogonem

martini

który to błyszczał się lakierem do paznokci ekspedientki z przydrożnego sklepu z dewocjonaliami

anielica_84

Nagle Krysia zauważyła rudego kota, który grał na gitarze.

martini

Kot z radości zaszczekał donośnie budząc krasnoluda w pobliskim ośrodku dla psychicznie chorych,

anielica_84

Krasnolud początkowo nie wiedział skąd dochodzi "tajemniczy odgłos", więc wyjrzał przez okno.

aga_pe

i ujrzal wielblada.

- cześć Krasnoludzie, jestem "Osioł" - grzecznie przedstawił się wielbłąd.

anielica_84

Krasnolud przetarł oczy ze zdziwienia i zawołał donośnym głosem: "EUREKA"

aga_pe

na co wielbłąd spuścił garby w dół i smutnym głosem powtórzył:

- nie Eureka. Na imię mi Osioł. O-sioł!

anielica_84

Po czym zaciekawiony Krasnolud zapytał: Dlaczego tak masz na imię, skoro jesteś wielbłądem?

martini

Wielbłąd, który naprawdę był przebranym lekko wyrośniętym chomikiem przyznał po chwili, że dla niepoznaki nazwał się Osioł, jego prawdziwe i pierwsze imię brzmiało kiedyś GRONOSTAJ, ale często robił w nim błędy, dlatego zmienił imię na łatwiejsze i szukał Krasnoludów, którzy przez całe życie zadają głupie pytania Smile

...

anielica_84

Krasnolud pomimo swojej choroby nie był w ciemię bity, więc postanowił się odegrać. Idea

martini

Odegrał się w sposób zaiste bardzo prosty, jak to zwykły robić inne krasnoludy, pochwalił się, że znał osobiście Śnieżkę...

anielica_84

Lecz krasnolud nie wiedział o tym, że Śnieżka była tak naprawdę podstępną czarownicą o nieświeżym oddechu.

martini

A właściwie to pomylił bajki, bo nigdy ich nie czytał do końca Smile