 |
Forum dla Wszystkich, którzy chcą jechać na Woodstock WOODSTOCK to MY!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martini
Administrator
Dołączył: 29 Lip 2006
Posty: 2208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Liverpool / Nowy Dwór Gdański
|
Wysłany: Nie 21:21, 24 Wrz 2006 Temat postu: 19 września 2006 |
|
|
Mój powrót do UK
Pojechałem na lotnisko im. Lecha Walesa (nie czytać polskich znaków bo ich nie ma) wraz z dziewczyną mojego brata, Martą, moją Babcią i siostrą Moniką. Obwodnica, jeszcze troche i już jestem na lotnisku. Odprawa, kolejki, te sprawy, potem czułe pożegnania i prośba o zachowanie spokoju skierowana w stronę Babci. No cóż, i tak szklane oczy musiałem zobaczyć. Przejście przez przejście graniczne do sali odlotów, oczywiście buciki trzeba było ściągnąć (taka nowa moda).
Obyło się bez dopłat za bagaże i w ogóle wszystko git. Sms-y, jeden za drugim, żebym wrócił szybko i cało, jak zawsze uśmiechnięty i (tu uwaga): rześki. No cóz, miło, miło ale tak jakoś smutno w tamtym momencie. Z kolei inne wiadomości z życzeniami miłego pobytu i szybkiego powrotu
W końcu zmieniłem moją magiczną kartę SIM z PLUS GSM (609 tralalala) na angielskie o2 i już zorientowałem się, że na koncie mam całe 5 fuli!
Taka okazja nie mogła obyć się bez echa, zadzwoniłem do taty. Tata powiedział, że przyjedzie po mnie na lotnisko, jednak nie naszym samochodem, bo pojedzie z Marcinem (moim kolegą i sąsiadem niedalekim zarazem).
No dobrze, pomyślałem, ale: Dlaczego z Marcinem? - zapytałem.
-Dowiesz się na miejscu - usłyszałem odpowiedź z ust mojego Fadera.
"Do zobaczenia!" padło z obu stron.
Doczekałem się samolotu, wsiadłem prawie jako ostatni (ludziska w Polsce strasznie się przepychają w kolejkach, śmiesznie to wygląda i nie jest wcale takie zabawne).
Sam koniec samolotu, środkowe miejsce, lewa strona, siedzenia nie da się przechylić bo to już koniec samolotu , koło mnie usiadła jakaś kobieta w kwiecie wieku
Start był dobry, jednak podczas lotu wysoko ponad chmurami i w trakcie przedzierania sie przez nie mieliśmy wiele turbulencji, jedne większe, jedne mniejsze, ale wytrzęsło jak podczas trzęsienia ziemi.
Dużo osób łaziło do ubikacji, mieli tam innymi słowy nieciekawie
W końcu jesteśmy ponad Liverpoolem, widać Morze Irlandzkie, rzekę Mersey, miasto wygląda super (szkoda, że lepiej z góry)... i znowu turbulencje... Kołujemy tak z 15 razy... W końcu pilot przymierzył się do lądowania....... Wrrrr prrrr drrrr zatrzęsło.......w końcu poczuliśmy, że dotykamy kołami gruntu....i rozległy się OKLASKI! (tu żałuję, że nie filmowałem)...
Maszyna dalej pędziła, oklaski już zanikały......po czym straszne hamowanie i dużo osób poczuło jak ich czoła złączyły się przez chwilę z siedzeniami naprzeciwko...
Ktoś krzyknął: "Jesteśmy już na polu! Pas się skończył!"
I to była prawda. Pas był daleko za nami, lotnisko z resztą też!
I tak sobie, jak autobusem, jechaliśmy (tylko że tyłem samolotu) na lotnisko....
Fajne lądowanie, oczekiwanie na walizkę dobiegło końca.
O, jest tata, o, jest Marcin, o, nie ma mojego samochodu (rzeczywiście)...
Co się stało?
Mój tata miał 3 dni przed odlotem wypadek!
Otóż, kiedy jechał rano do pracy i czekał, kiedy będzie mógł przejechać, policja jadąc szybko nie zauwazyła (zagapienie, zagadanie) jego i walnęła w bok. Samochód do kasacji. Co lepsze, policjanci dostali pomoc od nadjeżdzającej karetki a mój tata musiał sobie poradzić sam! Skandal...
Żadnych papierów nie pokazali, nie pomogli w żaden sposób.
Pojechał do szpitala z sąsiadem, tam dostał zwolnienie, leki przeciwbólowe i opis ćwiczeń na kręgosłup. Do tej pory siedzi w domu na zwolnieniu... Policja była sprawcą wypadku i tak jak go spowodowała, tak UCIEKŁA! Teraz na własną rękę będę musiał poszukiwać tamtych policjantów, myślę, że za takie coś należą się przynajmniej przeprosiny... a i sytuacja dla ubezpieczyciela mojego auta będzie czytelniejsza.
Mój inny sąsiad, emerytowany angielski policjant, nie miał słów pogardy dla tego co się stało. W pewnym sensie dla niego był to wstyd. Człowiek starej daty, inne wychowanie i kultura, nie to co młodzi Anglicy...
To i tak szczeście, że się skończyło tylko na kasacji samochodu.... Nie wiem co bym zrobił, gdyby Faderowi coś się stało! Ehhhh
Sprawa będzie miała swój dalszy finał, tymczasem...
Dlaczego ja o tym nic nie wiedziałem? Otóz, po konfrontacji doszedłem do wniosku, że moja Mam nie powiedziała mi o tym co się stało, gdyż chciała, żebym miał udany urlop i nie martwił się tym. Już teraz wiem, dlaczego tak się źle czuła i nie mogła nic jeść...
Ehhh!!! PROSIŁEM, ŻEBY MÓWILI MI WSZYSTKO... mam nadzieję, że ich przekonałem...
Teraz nie jest wesoło, ciągle się coś dzieje, co powinno powodować mojego doła...jednak, mam nadzieję, uczę się z tym radzić!
Apropos... i to najlepsza puenta....
Przed wylotem odwiedziłem jeszcze kuzyna w Gdańsku-Oliwie, byłem do wieczora, naprawiłem komputer Siostry i w ogóle przez to nie spałem. Wszystko na ostatnią chwilę. Dosłownie! I powstało coś...heh...dziwnego (tak, na pewno tak pomyśli większość)... napisałem coś w rodzaju testamentu Jakby nie było, nigdy się nie wie...
To dla mnie już nie nowość, bo jak podpisywałem kontrakt w pracy, też musiałem obowiązkowo napisać taki dokument, ze szczególami co i ile komu...
Można się przyzwyczaić  
Sorka, że to tak beznadziejnie wszystko i chaotycznie opisałem....Ale....tak jakoś wyszło i jutro rano do pracy...więc jakby nie było, w małym pośpiechu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
aga_pe
Administrator
Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 1290
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Ware (UK)/wloclawek
|
Wysłany: Nie 21:54, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
o kurcze....przykro mi bardzo, ze takie zakonczenie holidaya cie czekalo na miejscu....
mam nadzieje ze twojemu tacie szybko sie zdrowie polepszy, bo kregoslop to jednak bardzo delikatna rzecz.
testamentu......coz nie bede komentowac jako iz nigdy sie jeszcze z tym osobiscie nie spotkalam....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
martini
Administrator
Dołączył: 29 Lip 2006
Posty: 2208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Liverpool / Nowy Dwór Gdański
|
Wysłany: Pon 0:11, 25 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
a żałuj, wbrew pozorom zrobilem to dla śmiechu mam nadzieje, że nie z przeczucia LOL
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cichuu
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 875
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 21:42, 03 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
zycze szybkiego powrotu do zdrowia twoejmu tacie:) a testament w tak młodym wieku:P dziwne:P pierwszy raz sie z takim czym sie spotykam:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
martini
Administrator
Dołączył: 29 Lip 2006
Posty: 2208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Liverpool / Nowy Dwór Gdański
|
Wysłany: Śro 2:45, 04 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
gdybym tego nie zrobil bym nie pracował
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
aga_pe
Administrator
Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 1290
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Ware (UK)/wloclawek
|
Wysłany: Czw 1:32, 05 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
nadal dziwne......
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
martini
Administrator
Dołączył: 29 Lip 2006
Posty: 2208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Liverpool / Nowy Dwór Gdański
|
Wysłany: Czw 18:21, 05 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
no dla mnie też było ale już wiele rzeczy przestało dziwić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
aga_pe
Administrator
Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 1290
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Ware (UK)/wloclawek
|
Wysłany: Pią 1:44, 06 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
ach ta Anglia
ja totalnie cie rozumiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cichuu
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 875
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 17:00, 06 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
a ja nadal nie rozumiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
aga_pe
Administrator
Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 1290
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Ware (UK)/wloclawek
|
Wysłany: Sob 9:11, 07 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
haha to przyjedz i sie przekonaj
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
martini
Administrator
Dołączył: 29 Lip 2006
Posty: 2208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Liverpool / Nowy Dwór Gdański
|
Wysłany: Nie 13:11, 08 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
potwierdzam zamów sobie bilecik wizzair i wpadnij tak jak ja w turbulencje to niejedna dziwna rzecz Ci przyjdzie do głowy Ale mimo wszystko warto, żeby mieć porównanie, jak Europa się różni
PS: nikomu nie życzę, żeby musiał podpisywać w pracy podobne rzeczy jak ja...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
aga_pe
Administrator
Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 1290
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Ware (UK)/wloclawek
|
Wysłany: Pon 1:24, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
odp. p.s. wolalabym to niz ta nudna nikomu nie potrzeba, (i przez nikogo nie czytana) papierkowa robote, jaka my musimy robic.....tylko marnujemy przyrode zużywając tyle papieru!!!! grrrr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
martini
Administrator
Dołączył: 29 Lip 2006
Posty: 2208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Liverpool / Nowy Dwór Gdański
|
Wysłany: Czw 17:11, 12 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
wolałbym więcej używać jednak papieru, niż siły swoich mięśni hehe
Co prawda proporcje się zmieniają.....aleee coraz większy zapiernicz...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|