Forum dla Wszystkich, którzy chcą jechać na Woodstock

martini

a ja nie...ale coś chyba w powietrzu wisiało, bo kumpel zaspał Razz

aaaa jesli teraz nie pojde spac to na pewno zaspie na tę 4 rano... spadam znowu! Very Happy

aga_pe

na 4.ta rano??? co ty prace zmieniles, czy shifty, ci pozmieniali?

martini

o 4 wstaję Droga Agusiu Smile

praca ta sama, choc coraz ciezej Very Happy

aga_pe

jeju, to ja jutro burzuazyjnie do 4.30 sobie pospie.... Very Happy

martini

no nie pogadasz Smile

aga_pe

....ale pospac, bym pospala! ....

martini

dzis znowu wstalem o 4 i jeszcze tak przez 4 dni... eh!

aga_pe

a ja w poniedzialek miakam offa, przez co od niedzieli do dzisiejszego ranka, znow moi lokatorzy mogli zapomniec o moim istnieniu Very Happy

martini

ładnie to tak? Smile

lokatorzy w końcu zapomną jak masz na imię Very Happy

aga_pe

loczkowana (opcjonalnie loczek) - tego nie da sie zapomniec Smile

martini

Wczoraj sie dowiedzialem, ze kolezanka wychodzi za mąż Very Happy

dlatego, ze ja pojechalem do UK to ona też pojechała... mieszkałem z nią jakieś 15 miesięcy Smile

a teraz jej rodzina pewnie mnie znienawidzi, ze jej nie dopilnowałem Smile

Jej wybrankiem jest Kurd, jak była w Polsce, to powiedziała rodzicom, że go kocha, ojciec powiedział, że się na takie coś nie godzi, mama pozwoliła córce na wszystko, byle było zgodne z głosem serca. W ostateczności owa koleżanka wybrała Kurda i powiedziała, że woli wybrać miłość niż rodzinę, smutny przypadek...smutne wybory...oczywiście życzę jej szczęścia, ale wiem, że działała trochę desperacko...

aga_pe

duzo Polek tak teraz postępuje, nie zdając sobie sprawy, że obca religia może stać się ich największym przekleństwem. sam wiesz ci ludzie nie mają większej wartości i nawet co mówi serce nie jest ważne wobec tego co religia nakazuje... cóż mam nadzieje że ów koleżanka nie przekona się o tym za późno...

zaś jeśli próbujesz nawiązać tutaj do mojego związku z obcokrajowcem, to wiem że moja matka dostała prawie zawału jak usłyszała słowo "niemiec", dla niej to chyba gorsze niż kurd, czy hindus, ale mnie to nie rusza. ja wiem, że spotkałam dobrego człowieka, z którym jest mi dobrze... a tato sam mi głośno powtórzył, że nie ważne kto kim jest, czy co robi ważne jest czy jest dobrym człowiekiem, i czy ja jestem szczęsliwa...a on zaakceptuje moje decyzje.

...ale ja mam najlepszego tatę na świecie!

martini

Agusiu, nie dlatego o tym pisałem Smile

Nie mam żadnych uprzedzeń do nikogo Smile

Tylko po prostu martwię się, że koleżanka popełniła błąd... Smile